Znaleziono 148 wyników

j sdbx

nie.

masz teraz ferie? ^^^^^^^^

Uśmiechnął się do córki i spojrzał na Zafrinę. Machnął zamaszyście ogonem, a na jego pysku wykwitł uśmiech. Przeniósł wzrok na Tezję i przyglądał jej się badawczo, jakby chcąc zapamiętać każdy szczegó ...

płaskie.

czekolada z truskawkami czy mleczna?

Uznawszy, że to dobry moment, wkroczył do ich miejsca. Podszedł do Zafriny i przejechał jej chrapami od linii zadu do ganaszu, an którym złożył powitalny pocałunek. Popatrzył ukochanej w oczy z uśmiec ...

Chyba nie muszę nic wyjaśniać? xd

To zacznę. xD Tylko błagam, nie śmiać się. Mam niewyjściową twarz... xD

http://i48.tinypic.com/28vugxy.jpg
http://i48.tinypic.com/wqverb.jpg
http://i48.tinypi ...

Orzeszeczek. xD

Masz ochotę coś zjeść?

Klik.

Myszka czy klawiatura?

Stanął na skraju polany, jeszcze w cieniu drzew. Przyglądał się przez chwilę Zafrinie, która widać także potrzebowała chwili dla siebie. Zastanawiał się, czy podejść, czy dać jej jeszcze moment. Ostat ...

Patrzył przez chwilę na swoją ukochaną i córkę. Słodko spały. Odetchnął głęboko. Tyle się wydarzyło, że oszołomił go nieco przypływ szczęścia, który uderzył w niego z siłą wodospadu. Przymknął na chwi ...

Też powiem, ze fajne, jeszcze nierozkręcone, ale fajne. :)

ADHD.

Woda czy ogień?

Nie mam. Rodzonego.

Masz lustrzankę?

Wyszczerzył zęby do klaczy i cofnął się o krok. Wpatrywał się w Tezję i wciąż nie mógł uwierzyć, że to wszystko jest prawdą. Miał wszystko. Dosłownie wszystko, czego potrzebował. Było to niesamowite u ...

Odwzajemnił uśmiech i podszedł do Zafriny. -Po mamusi.- wyszeptał je do ucha i przytulił klacz. Parsknął przyjaźnie i zza grzywy Zafriny spojrzał na Tezję. Tak słodko spała.

Uśmiechnął się rozczulony. Teraz był tak szczęśliwy... Miał wspaniałą towarzyszkę życia i piękną, zdrową córkę. Czego chcieć więcej? Jemu to w zupełności wystarczało.

Podszedł do Zafriny i przytulił ją. Spojrzał na córkę, która nadal próbowała swoich sił w bieganiu. Uśmiechnął się szerzej i parsknął wesoło.

Pochwalił Tezję i dmuchnął jej w grzywkę.-Świetnie sobie radzisz.- powiedział z uśmiechem i przytulił klacz. Podniósł głowę i spojrzał na Zafrinę. Szczęście widać było nawet w jego oczach.

Zaśmiał się szczerze, widząc poczynania córki. Trącił ją pyskiem i zachęcił w ten sposób do dalszych prób. Przejechał czule chrapami po czyi Zafrony. Tezja...- szepnął.

I w sumie racja.

Dawno, dawno temu w wielkim mieście, żyło pewne coś co się zwało Exellent. Miało cudowną, długą sierść i przypominało ufoludka! Dziwnym trafem miało mózg, który był nieco wadliwy i dymił, gdy Exel usi ...

Tak.

A czy ty masz zamiar na to odpisać?

Nauczyciel.

Trampek czy adidas?

Dawno, dawno temu w wielkim mieście, żyło pewne coś co się zwało Exellent. Miało cudowną, długą sierść i przypominało ufoludka! Dziwnym trafem miało mózg, który był nieco wadliwy i dymił, gdy Exel usi ...

Właśnie przypadkiem mam.

Czy masz szósty zmysł?